|
7-8 stycznia 2006 r. -
Konflikt i sposoby na jego konstruktywne wykorzystanie.
W
weekend 7-8 stycznia 2006 uczestnicy projektu "Samorozwój i poszukiwanie
kompetencji zawodowych" uczyli się jak konstruktywnie wykorzystywać
sytuacje konfliktowe. Określenie tematyki szkolenia w taki sposób może
wydać się niezrozumiałe, ze względu na to, że pracodawcy i współpracownicy,
ale także członkowie rodziny oczekują raczej umiejętności nie wchodzenia
w konflikty, niż w jakiś sposób korzystania z pojawiających się nieporozumień.
Często mówi się o ludziach, którzy unikają sporów, że żyją w zgodzie,
są szczęśliwi i pozytywnie ustosunkowani. Ale czy rzeczywiście brak
konfliktów to sytuacja pożądana? I czy rzeczywiście brak kłótni to
prawdziwa zgoda i zrozumienie? Ludzie różnią się między sobą i dlatego
odmiennie odbierają te same sytuacje, w różny sposób reagują. Konflikty
są naturalną tego konsekwencją. A jednocześnie świetną okazją, aby
odkryć różnicę w spostrzeganiu i lepiej zrozumieć siebie nawzajem.
Jeśli w relacji nie obserwujemy konfliktów, to bardzo często dlatego,
że pozostają w ukryciu, z różnych przyczyn nie ujawniają się i związek
przeżywa czas pozornej zgody, nie ewoluuje. Jeśli źródło sporu nie
zostanie ujawnione, nie można racjonalnie działać i w rezultacie konflikt
ukryty ma możliwość nawarstwiania się i eskalowania. Podobnie w kontekście
zawodowym - podstawą rozwiązania sytuacji konfliktowej są różne spojrzenia
na problem oraz zróżnicowanie opinii co do możliwości wyjścia z impasu.
Ujawniona różnica zdań oraz możliwość konfrontacji jest niczym innym
jak siłą napędową dobrych rozwiązań. Konflikt ujawniony jest szansą
na to, aby rozwiązanie satysfakcjonowało każdego z uczestników sporu.
Kursanci projektu "Samorozwój i poszukiwanie kompetencji zawodowych"
wypróbowywali na sobie przechodzenie przez różnego rodzaju sytuacje
konfliktowe. Uczyli się sposobów na lepszą diagnozę i analizę problemu,
ćwiczyli także umiejętność przyjmowania perspektywy drugiej strony
konfliktu. Jedną z najczęstszych refleksji po szkoleniu było proste
w gruncie rzeczy stwierdzenie, że konflikt sam w sobie nie musi być
zły i że nie warto go unikać. Jest to proste stwierdzenie, ale tak
naprawdę stanowi podstawę wszelkich technik radzenia sobie w sytuacjach
konfliktowych. Sytuacja sporu jest zazwyczaj nieprzyjemna - wiąże się
negatywnymi emocjami, czasowym pogorszeniem atmosfery - właśnie dlatego
tak silna jest chęć wyeliminowania konfliktu z naszego otoczenia. Jedynie
świadomość, że pozytywnie rozwiązany konflikt przyniesie korzyści długofalowe
i poprawę relacji w dłuższej perspektywie, pozwala na podejście do
sytuacji sporu z cierpliwością i zrozumieniem.
|
|